[CAŁY FILM] The Wedding Guest CDA (2018) Online Lektor PL Zalukaj Recenzja


The Wedding Guest CDA (2018) Online Fili Cały Film Lektor PL Napisy Fili Zalukaj Chomikuj Vider, gdzie obejrzeć zwiastun online i fabuła (Recenzja)


The Wedding Guest CDA

Chiller kręgowy Michaela Winterbottoma The Wedding Guest odkrywa Dev’a Patela w pełnej krwi, prowokacyjnej pracy – na starcie z jego normalnie wyraźnych, godnych osobistych wystaw – i godne uwagi jest to, jak dobrze postać na ekranie pasuje do tej roli; jego ponura twarz i szczupła krawędź dają mu zniewalającą rozpaczliwą twarz. W początkowych odcinkach filmu dotykając bazy w Pakistanie i przemieszcza się z miasta do miasta, poruszając osobowościami i zdobywając urządzenia – pojazd, broń palną, taśmę z taśmą itp. – tworzy skromną, tajemniczą bliskość. Nie mamy zielonego pojęcia, co on robi, ale zdajemy sobie sprawę, że to nie może być wspaniałe. Jednocześnie jest to Dev Patel, więc zdajemy sobie sprawę, że to nie może być zbyt okropne. Demonstruje swój zasięg, nie podkopując całkowicie swojej persony, oznakowania prawdziwej gwiazdy filmowej.

Postać Patela nazywa się Jay w napisach, jednak nie zakładam, że kiedykolwiek podał swoje nazwisko w filmie. Z drugiej strony raczej podaje liczne nazwiska. Jest ekspertem, schowanym pod różnymi warstwami podstępu. Wylądował na weselu w Pakistanie, by złapać damę z najbliższej godziny, Samirę (Radhika Apte) i przenieść ją do swojego intymnego romansu Deepesh (Jim Sarbh), który zatrudnił Jaya w Anglii. To ciekawy, aktualny zwrot w typową historię znaną z licznych towarzystw: uczucia weselne. Jay i Samira przenoszą się z miasta do miasta, zakrywając ich ślady i zbliżając się do Amritsar w Indiach, gdzie Deepesh powinien siedzieć napięty. W każdym razie, kochanie nie ma; on ma obawy, a on jest dodatkowo trochę rozdmuchany uszczelkę, że Jay zabił strażnika wśród jego starań, aby podkraść Samira z domu.

Nie powiem jeszcze więcej o fabule, ale zdajemy sobie sprawę, dokąd zmierza wszystko. Nauka wśród Patela i Apte jest energetyzująca; oboje są rozkoszni, a jednocześnie tak smutni. Po prostu straciła życie i jest pośród zawodu, który się rozpada. Kiedy łączą się ze sobą i kontaktują się z nimi, nie wydaje się po prostu nieuniknionym ulepszeniem historii; czuje się jak dwa potłuczone duchy utrzymujące się ze śmiertelnym uściskiem.

Winterbottom jest jednym z tych produktywnych menedżerów, których sława stanowi ucznia: jego prace przeszły od uważnych dostosowań, takich jak Tristram Shandy, do wesołych, kochających bioptyków, takich jak ludzie z 24-godzinnej imprezy, do vérité społecznych dramatyzacji, takich jak In This World; dodatkowo uzupełnił asortyment filmów dokumentalnych, jednak jego najlepiej zrealizowane zdjęcia to prawdopodobnie filmy Steve’a Coogana-Roba Brydona z podróży. Niezależnie od tego, zanim zacznie robić tysiąc filmów na sekundę, praca Winterbottoma miała niewyobrażalną sentymentalną szerokość i formalną bezwysiłkowość. (Nie licząc szansy, że kiedykolwiek zmotywujesz się do oglądania jego adaptacji Jude’a the Obscure z Kate Winslet, nie przegap tego, a jego idealnym dziełem sztuki może być epicki epicki śnieg The Claim, który został porzucony przez swojego kupca w 2000 r.)

The Wedding Guest od czasu do czasu czuje się jak powrót do tych mdłych, głęboko namiętnych wczesnych tytułów. We wczesnych scenach widzimy, jak Jay pożera swoją własną rzeczywistość, samotną postać na tle przepełnionych alejami i rojami zgromadzeń i narodowych ulic. Po tym jak Samira wkracza do jego wszechświata, stara się trzymać z dala od niej. Jednak Winterbottom zaczyna jednoczyć je na krawędzi, oddzielając je od dzielników, okien i tłumów jednostek. Film popycha ich razem, zanim zrobią to ich uczucia. Wódz jest dodatkowo częściowy w strzelaniu do obszarów, a jego kamera zamienia różne miasta i społeczności miejskie Indii i Pakistanu w komponenty estetyczne, ale nigdy ich nie egzotykuje. Zaczynają od zakazu scenerii, podkreślając wyobrażenia bohaterów, do artykulacji sentymentalnego bólu. To wszystko jest bardzo olśniewające i szokująco poruszające. Gość weselny wskazuje dokładnie taką ilość, jaką możesz osiągnąć dzięki wiciom z opowieści i mnóstwu wizji prawdziwego życia.

Internet zwróci się do mnie na wypadek, gdybym się mylił, ale jestem prawie pewien, że „Gość weselny” to pierwszy raz, kiedy Dev Patel zajął się bronią w jednym z jego filmów. Pięć minut do pakowni Michaela Winterbottoma, zajmującej się pakowaniem kręgosłupa w Pakistanie, artysta wchodzi do sklepu, prosi o eksperymenty z bronią palną i kontynuuje badania pistoletu samoświadomego, zanim usadowi się na innym. Teraz nie mamy mglistego wyobrażenia o nazwie postaci – co więcej, widzieliśmy, jak przesuwa identyfikatory z czterema nom piórami do swojej torby – jednak Winterbottom obecnie skutecznie kontroluje uogólnienia.

„Gość weselny” kończy się na opowiadaniu eksperta, granego przez Patela, jeszcze tego rodzaju, typowo otoczonego przez białych mężczyzn o kwadratowych szczękach i spojrzeniach wiertniczych, któremu zlecono porwanie kobiety (Radhika Apte) w przeddzień zaaranżowane małżeństwo i przekazać ją mężczyźnie, którego uwielbia. W każdym razie Winterbottom, jako globalny biegacz i klasyfikacja rzucająca wyzwanie nie z tego świata, wskazuje na ograniczony entuzjazm do opowiadania tego rodzaju filmów, wykorzystując nietypowe ustawienia, wykonawców i procedury, aby obalić to, czego oczekujemy od takiej fabuły.

W ten sposób, podczas gdy „Gość weselny” spodziewa się płytkich fragmentów filmu aktywności, jest to w istocie daleko subtelniejsze przedsięwzięcie w jego centrum: w rozważaniach dotyczących elementów orientacji seksualnej i dyskretnej dywersji sił podstawowych takiego powodu, film rozgrywa się tak, jak irański wykonawca „O Elly” Asghara Farhadiego z bronią palną, co daje ostrzejszy (choć w końcu mniej fascynujący) sposób, w jaki kobieta zaręczona z mężczyzną, którego nie lubi, odkrywa, jak znikać. Pod powierzchnią – i do pewnego stopnia fałszywym napięciem, czy postać Apte ucieknie z Patel – film Winterbottoma wypełnia się jako badanie ograniczonych alternatyw dostępnych dla kobiet na Bliskim Wschodzie.

Nie jest to, jak można sobie wyobrazić, film, który grupy widzów będą znajdować w kinach, lub na zainteresowanie, jeśli chodzi o to, i niezależnie od tego, kto jest kupcem zewnętrznym, IFC Films docenił określoną miarę spełnienia z Winterbottom. (wracając w każdym razie do „The Killer Inside Me”, ale z „The Trip”, a zwłaszcza do jego spin-offów), tytuł ten wydaje się być z góry ustalony, by pominąć wszystko oprócz fanów Patela.

Zawody na ekranie zaczęły się nieco ponad 10 lat wcześniej dzięki brytyjskiej przemianie „Skins”, a w zasadzie w następnym roku pojawił się w nagrodzonym Oscarem „Slumdog Millionaire”. Mniej więcej w tym samym czasie Patel wygłosił spotkanie z brytyjską gazetą, w której zauważył: „Azjatyccy wykonawcy zazwyczaj nie są wysyłani do hollywoodzkich treści, które są hojne lub testowane, prawdopodobnie dostanę propozycję pracy od strachowca, taksówkarza. i genialny frajer. ” Ten film jest etapem powyżej, ale zaledwie osiągnięcie Patel zasługuje.

Jako indywidualna brytyjska postać na ekranie Riz Ahmed, która została niedawno ujawniona NPR, nie-biali wykonawcy regularnie spotykają się z rozczarowującą procedurą trzech organizacji, aby pokonać szufladkowanie. Na wczesnym etapie będą oni w zasadzie oferować to, co nazywał stanowiskami „Etapu 1” – redukcyjne, oparte na rasie utwory – choć „Gość weselny” daje Patelowi rzadszą okazję „Etapu 2”, co Ahmed przedstawia jako „historie które występują na terenie jednoznacznie etnicznym, jednak planują obalić te [stereotypy]. ” Celem, w oczach Ahmeda, jest osiągnięcie „Etapu 3”, „gdzie nie jestem przykuty do mojej grupy etnicznej”. Ale Patel ma nowatorski rodzaj problemu: jest bardzo sympatyczną postacią na ekranie o ograniczonym zasięgu, i wszystko, co brane pod uwagę, wiąże się z czymś poza jego cieniowaniem: niezależnie od rasy, jest chudą, młodą i całkowicie nieuczciwą bliskością na ekranie .

Patel za pomocą broni palnej, jak to robimy w „Gościa weselnym”, nie rejestruje się tak, jak powinien. Zostało zaakceptowane, ale nigdy nie zbadano, że taki autorytet doglądałby wcześniej podobnych okoliczności, jednak zakłóca wydobywanie, strzelając do umeblowanego stróża w przerwie, a kończy on kłopotliwą czynność ujawnienia okoliczności klientowi. . Po co prezentować Patelowi jako przejście między wszelkimi środkami? Czy nie byłoby to tym bardziej urzekające, gdyby nie była to tajemnicza kochanka tej godziny, która zapadła w jej małżeństwo? Poza tym, czy zaskakujący kurs ich związku w ostatnich minutach nie zadziałałby tak samo skutecznie, gdyby był urzeczony przez nią od samego początku, a nie poddał się tak późno w filmie?

Winterbottom zainwestował niezaprzeczalnie więcej energii niż większość zachodnich wodzów tworzących bliskowschodnie historie. Wcześniej podkreślał Pakistan w 2002 roku „W tym świecie”, i od tamtej pory kilka razy wrócił do tego miejsca, co satysfakcjonuje tutaj w praktycznie łatwy sposób, w jaki dołącza do klimatu swoich terenów indyjskich – czy to jest rynek rojowy, czy oddzielona pustynia -obrazy – do filmu. To, czego brakuje, to tożsamość ludzkich bohaterów, co jest prawdziwym skrótem, biorąc pod uwagę, jak film przechodzi w tryb postaci, kiedy Apte stopniowo rozwija się jako odpowiednik Patela, podczas gdy obydwoje pozostają nierozsądnie obserwowani, aby tłumy mogły w pełni uznać jednostki.

Nie jest to w żadnym razie zdumiewające, ponieważ najlepsze filmy Winterbottom były przypisywane dziennikarzom innym niż on sam. Tutaj, oglądając, jak żongluje pragnieniami typu z komponentami proponowanymi do uczynienia tego konkretnego fragmentu wyjątkowym, skutecznie pomaga zapamiętać coraz bardziej owocne starania o ożywienie przepisu na porwanie / ratowanie – filmy takie jak „Far Out” czy „You Were Never Really” Tutaj, „którego kierownictwo łączyło wyraźność postaci z charakterystyczną dla nich tajemniczą postacią na ekranie, aby kontrolować rzeczy w wyjątkowej pozycji. Winterbottom działa w nieoczekiwany sposób, robiąc zdjęcia w przerażającej grupie obszarów i wyostrzając je tak, jakby tworzył narrację. Chociaż to podejście sprawia, że ekscentryczny ochładzacz kręgosłupa w obcym otoczeniu, zadaje powierzchnię za rodzaj subtelności postaci, które sprawiłyby, że taka podróż była dla niej przekonująca.

Wyrażenie „spokojny agregat chłodniczy kręgosłupa” może być ciekawym wyrazem, ale jednocześnie wydaje się być najlepszym obrazem The Wedding Guest, filmu z długimi przystankami i spokojną rozpaczą, które dodatkowo podkreśla ogólnoświatowy chwyt, różne zabójstwa i gdzieś. wokół jednego zwodziciela.

Jego bohater – bardziej zepsuty niż legenda, ale nawet to słowo brzmi zbyt kompletnie – to Jay (Dev Patel), człowiek tak enigmatyczny, że nie ma tak wiele życia na planecie, jak podróż przez niego, podobnie jak wyobcowane zjawy.

Podróżując samemu z Londynu do Lahore, a potem dalej do Pakistanu, nigdy nie mówi więcej niż absolutne minimum wymagane do zabezpieczenia wynajętego pojazdu, telefonu palnika i magazynu broni. Kim jest ta postać mężczyzny i do jakiego rodzaju ślubu może być może być?

Jakiś rodzaj odpowiedzi nareszcie pojawia się, gdy zostaje rozbity w rodzinną mieszankę pośród nocy i przymusowo zabija Samirę (gwiazda Bollywood Radhika Apte). Ona jest kobietą z najbliższej godziny, ale to zorganizowane małżeństwo, a jej porwanie nie wydaje się być całkowicie niemile widziane. Być może właśnie dlatego wydaje się być tak pomocna, nawet gdy została wepchnięta do bagażnika i inaczej potraktowana przez tajemniczo spokojnego porywacza, którego inspiracje już wkrótce będą jasne.

Eseista naczelny Michael Winterbottom (The Trip, 24 Hour Party People) wydaje ton w ciszy, jakby był wrodzony w stosunku do klasy, w której się zapisał. Rzeczywiście, nawet gdy krew jest rozlana, a fundusze powiernicze wyprzedane, film staje się coraz bardziej jak podróżny lub ballada tonalna, niż cokolwiek, co zabrałoby się za tradycyjny pokaz.

Rozwinięcie głównej zagadki fabuły i fundament warunkowego sentymentu prawdopodobnie nie przejdzie w ogóle, jeśli nie dwóch artystów wykonawców w jej wnętrzu. Apte, część femme fatale, część nierozważna młoda dama, jest porywająca do oglądania. Co więcej, Patel, przełom w Slumdog Millionaire, który ustanowił swoje zdolności do kierowania pojazdem w 2016 Lion, ma rodzaj medytacyjnej, pochłaniającej bliskości, która niezawodnie przyciąga do niego kamerę.

Jakikolwiek ogólnikowy wskaźnik ruchu filmowego, Gość prawie nie zadaje sobie trudu, by sprostać zwyczajowym pomiarom klasy wham-bam. Bądź co bądź, jako fascynujący, impresjonistyczny wątek opowiadania, jego umysł i barwy czekają na ekranie.

Pobudzający z zainteresowaniem, ten rewelacyjny agregat do grzania kręgosłupa ma do czynienia z uczuciem lotności, niezależnie od tego, czy fabuła i bohaterowie czują się na wpół gotowani. Autor wykonawczy Michael Winterbottom konstruuje mocno emocjonalne powietrze, zachowując dużą część back-story. Niezależnie od tego, ustawienia są uderzająco stosowane, a dwie główne postaci na ekranie wykorzystują swoje kłopotliwe zadania.

Wyjeżdżając z Wielkiej Brytanii do Pakistanu, Jay (Patel) wyraźnie planuje jakieś psoty. Wynajmuje samochód, dostaje kilka broni palnej i dostaje damę o tej godzinie Samira (Apte), a następnie zabiera ją przez obrzeża do Indii. Gdy podróżują po całym kraju, Jay dociera do Dipesh (Sarbh), mężczyzny, z którym Samira wolałaby być i która znajduje się za jej zdobyciem / odzyskaniem. Jednak te trzy osoby są ogólnie zdecydowane wolą i zdecydowały, a nie szczególnie wiarygodne. Jay po prostu musi to nadzorować, Samira musi mieć możliwość kontynuowania swojego życia, a Dipesh wydaje się nie przejmować nikim z osobna.

Jest to w zasadzie wszystko, co myślimy o tych trzech. Treści nigdy nie oferują więcej wiedzy na temat swoich doświadczeń, więc związki pozostają nierozwiązane, a warunki nigdy nie stają się przedmiotem szczególnego zainteresowania. Obejmuje to poczucie zagrożenia, ponieważ fabuła robi zadziwiające zwroty, mimo że w większości sensacyjny spisek sprawia, że ogromna większość tego, co się dzieje, czuje się zarówno ograniczona, jak i niekonsekwentna. Biorąc wszystko pod uwagę, istnieje instynktowne kopnięcie filmu, który ma znaczenie, w większości w gotowych wystawach i obszarach certyfikowanych.

Patel daje Jayowi poczucie kierunku jazdy, jako człowiek, który postanawia zająć się biznesem, mimo że sposób, w jaki przyjmuje on pracę, wskazuje na to, że najprawdopodobniej nie ma on prawdziwego życia, aby powrócić do domu. To czyni go urzekającą postacią, ponętną, ale niejasno upiorną. On pozostaje uprzejmy, mimo że robi straszne rzeczy. Odwróć go, Apte buduje swoją własną przełomową bliskość, gdy wydarzenia się rozwijają, charakteryzując Samirę bardziej przez jej czystą moc woli niż inne elementy, które możemy o niej myśleć (i nigdy nie wiemy zbyt wiele). Co więcej, w mniejszym zawodzie, Sarbh zawiera genialny uśmiech.

Ponieważ konto nie ma prawdziwego poczucia, gdzie to się zaczyna, trudno jest myśleć o tym, dokąd zmierza. Głównym oczekiwaniem jest to, że osoby te mogą usunąć się z nieubłaganie bolesnej okoliczności i dowiedzieć się, jak mieć mniej niepokojącą przyszłość, albo razem albo osobno. Broń palna, skradzione klejnoty i społeczna wąska mentalność nigdy nie wydają się być czymś więcej niż wynalazkami, więc wewnętrzne podróże, jakie podejmują te osoby, przyciągają grupę gapiów. Pomimo tego, że w zasadzie obserwujemy fragment tych przygód.

Złożony i koordynowany przez Michaela Winterbottoma, The Wedding Guest przekracza oczekiwania w osobistych poszukiwaniach bohaterów w wysokich stawkach. Dev Patel i Radhika Apte dają bajeczne wystawy i choć pośpiechy są rzadkością, film jest raczej nowatorski, ponieważ skupia postacie i wyzwala wykonawców, by usadowili się z nimi i ich emocjami, a nie zależą tylko od siły pośpiechów.

Historia opowiada o dziwnym Jayu (Dev Patel) – jednak jego nazwisko nigdy nie jest tak naprawdę odkryte w filmie, aż do późniejszego czasu – przez londyński terminal lotniczy w całej odległości do Pakistanu, gdzie następnie kupuje dwa samochody, dwie bronie palne i kombinację rzeczy jak spinki do krawatów i taśma z przewodami. Pomimo tytułu, Jay nie jest gościem weselnym; jest tam, by pochwycić damę Samirę (Radhika Apte) i przekazać ją ukochanej Deepesh (Jim Sarbh). Dowiaduje się, jak to zrobić bez większych problemów. To znaczy, dopóki nie zostanie włączony strażnik przy wejściu i wtedy sytuacja zacznie być nieco bardziej nerwowa, gdy oboje staną się pośród rozwijającej się okoliczności.

Film jest przejażdżką rollercoasterem ze zmieniających się okazji i entuzjastycznego niepokoju. Podczas, gdy The Wedding Guest jest niezdecydowanym chillerem kręgosłupa, a energia upada po uprowadzeniu, film jest dość bliski w swoich narracjach. Jay i Samira są względnymi outsiderami. Nie dzielą się żadną historią, a status ich wzajemnych relacji rozwija się wraz z nimi przez cały film. Są one dodatkowo w nowej sytuacji, która zbliża ich do siebie w zależności od sytuacji. Nie są na początku ściągnięci do siebie nawzajem (co przychodzi później), jednak ponieważ ich problem staje się coraz bardziej zakłopotany, patrzy się z nastawieniem na wybory, które są dla nich korzystne i musi wymyślić, jak się ze sobą nawzajem wtrącić. obudzić nieprzewidziane zmiany.

The Wedding Guest to świetna przestrzeń dla postaci, które można rozwijać i rozwijać. Wewnątrz tej przestrzeni Dev Patel wystawia swoją ofertę jako artysta wykonujący. Jego postać, przedstawiana jako pewna siebie broń, nigdy nie była w Pakistanie ani w Indiach, pomimo swojej przynależności etnicznej. Jest to interesująca przestrzeń, na której się znajduje, ponieważ badał, czy nie mówić językiem, dochodzenie w pewnym czasie zostało zrównane z oryginalnymi migrantami, jednak nigdy nie jest to zarzut w filmie. Jay podróżuje przez każdy naród bez żadnych trudności, choćby dlatego, że nie zwraca na siebie uwagi. Wykonanie Patela jest naładowane subtelnością. Jego pewność nigdy się całkowicie nie rozpada, ale dzielniki strzegące jego serca, które nagradzają go oddzieleniem od okoliczności, stopniowo zaczynają schodzić. Dzieje się to szczególnie poprzez fizyczną i mentalną separację, którą utrzymuje z Samiry. Gdy ich przygoda zmusza ich do zakończenia niepewnych współsprawców, Jay niechętnie, pod koniec dnia, stara się dbać o nią w swój własny sposób, podczas gdy inni wskazują, że mogą mniej myśleć o jej decyzji w tej sprawie. Emocjonalne oczy Patela wyrażają bardziej zdezorientowane uczucia, jakie ma Jay, gdy walczą o kilka, by odzyskać nieco spokoju na pozornie sfrustrowanej aktywności.

Radhika Apte jest ujawnieniem jako Samira. Zasadniczo Bollywood i scena na ekranie, przyznaję, że nigdy nie widziałem jej pracy, ale jest niesamowita. Jest gotowa skoordynować Patela w swoich scenach i przekazać wiedzę kobiecie, która jest odkryta, aby skutecznie pamiętać o tym, dlaczego została schwytana, podczas wstępowania do zadania równoważnego związku z Jayem. Ona pozwala Jayowi przestać być bezbronnym, a jednocześnie sama bezsilna. Jest otwarta, ale może być podobnie usunięta, jak być może. Apte i Patel po prostu przekazują film z intensywnością swoich wystaw i nauki, regularnie wykorzystując ciszę w swoich scenach, aby przejść dalej niż to, jakie słowa mogą.

Na szczęście Winterbottom nie popada w przykład wykorzystania jednego z krajów jako sposobu na obniżenie standardów w porównaniu z Anglią. Film koncentruje się na dwóch postaciach z południowoazjatyckiej kropli oraz Indiach i Pakistanie jako tła dla ich podróży. Zwykle nie jest to sytuacja z filmami osadzonymi w innych krajach, gdzie białe postacie mają szansę stać się podstawą historii. W ich przedstawieniu nie ma zbyt wiele, ani splendoru, a podczas gdy postacie nie mają wiele wspólnego z lokalną ludnością, narody dają niesamowitą oprawę i pomagają podnieść film.

Gość weselny jest w większym stopniu postacią rozważną niż agregat kręgosłupa, tak czy inaczej. To jest jedna godna uwagi wada. Początkowe kilka scen Patela planujących uprowadzenie, badanie jego otoczenia i wykonanie chwytania to najbardziej wyjątkowe sceny w filmie. Są promiennie wykonane, ale w gruncie rzeczy ulotne. Chociaż pośpiechy zmniejszają się niedługo później, wciąż tam są, jednak nie tak poważne. W każdym razie umożliwia to przekroczenie poziomu podstawowego agregatu chłodniczego. Decyzja Winterbottom, by skoncentrować się bardziej na badaniu bohaterów i ich reakcji na okoliczności, jest niezmiernie rzadka w przypadku filmów z tej klasy, ale mimo to mile widziana.

Updated: 8 Marzec 2019 — 18:23